Diament to najrzadszy minerał występujący na Ziemi. Okazuje się, że w kosmosie jest dość często ,,spotykany". Na Jowiszu, Saturnie, Uranie i Neptunie spadają wręcz z nieba.
Jak to możliwe? Przy bardzo wysokim ciśnieniu cząsteczki metanu zamieniają się w grafit a następnie w diament. Przypuszcza się, iż największe okazy mogą mieć ok. 1cm średnicy.
Większość osób spyta się czemu jeszcze po nie nie wyruszono? Odpowiedź jest prosta.
1. Nie ma na to budżetu;
2. Jest to zbyt niebezpieczne;
3. Chyba najważniejsze. TO TYLKO TEORIA.
Gdyby to wszystko nawet okazałoby się prawdą to z wydobywaniem związany byłby jeden problem. Spadające diamenty po zetknięciu z gorącym jądrem, któregokolwiek gazowego olbrzyma, roztapiałyby się jak lód w środku lata.
Wszystko co dobre kiedyś się kończy.
Jak to możliwe? Przy bardzo wysokim ciśnieniu cząsteczki metanu zamieniają się w grafit a następnie w diament. Przypuszcza się, iż największe okazy mogą mieć ok. 1cm średnicy.
Większość osób spyta się czemu jeszcze po nie nie wyruszono? Odpowiedź jest prosta.
1. Nie ma na to budżetu;
2. Jest to zbyt niebezpieczne;
3. Chyba najważniejsze. TO TYLKO TEORIA.
Gdyby to wszystko nawet okazałoby się prawdą to z wydobywaniem związany byłby jeden problem. Spadające diamenty po zetknięciu z gorącym jądrem, któregokolwiek gazowego olbrzyma, roztapiałyby się jak lód w środku lata.Wszystko co dobre kiedyś się kończy.
Komentarze
Prześlij komentarz